czwartek, 24 października 2013

Wygraj miesięczną dietę Vitalii!

Drodzy Aviofani, wraz z portalem Vitalia.pl, przygotowaliśmy dla Was konkurs, w którym do wygrania będzie miesięczna dieta odchudzająca z metodą IGpro.
Jak podkreśla dietetyk mgr inż. Emilia Gnybek-Ciosek: "Dieta IGpro łączy w sobie zalety zasad prawidłowego żywienia i piramidy żywieniowej z indeksem glikemicznym. Nie zabraknie w niej więc obok warzyw, nabiału, ryb i mięs także produktów pełnoziarnistych oraz owoców. W diecie analizowany jest m.in. ładunek glikemiczny, który łączy zawartość węglowodanów w produkcie z jego indeksem. Pozwala to na określenie całkowitego wpływu dania na poziom glukozy we krwi po posiłku". Jest to najbardziej elastyczny, najprostszy i bardzo skuteczny sposób na pozbycie się zbędnych kilogramów. Co więcej - osobisty dietetyk i psycholog odchudzania są do Twojej dyspozycji, bez limitów i dopłat. W każdej chwili możesz do nich napisać, liczyć na pomoc i porady.

Zobaczcie zresztą, jak dieta Vitalii pomogła Ani:

[ Więcej na temat diety przeczytasz TUTAJ]

Co zrobić, aby wygrać miesięczną dietę Vitalii IGpro?
1. Polub mnie na facebook'u: Avionetca
2. Szczerze odpowiedz na pytanie "Co najbardziej motywuje Cię do utrzymania diety?"

ważne: odpowiedzi proszę udzielać w komentarzach pod postem;
zwycięzca o swoim sukcesie zostanie poinformowany drogą mailową, dlatego proszę również w komentarzu podać swój e-mail

Na Wasze odpowiedzi czekam od dziś, tj. 24.10 do 2.11 (włącznie)

Walczcie, bo naprawdę warto! Po co zastanawiać się nad wizytą u dietetyka, kiedy możesz ją wygrać? ;))
Powodzenia!

14 komentarzy:

  1. Ogromnie motywuje mnie zmiana samopoczucia na lepsze! Nie czuje sie juz senna i ociezala, brzuch nie robi sie wypukly... Organizm swietnie zareagowal na zmiany odzywiania, nie mowiac juz o widocznej poprawie wygladu, ktora zauwazam kazdego dnia patrzac w lustro :) Najwieksza motywacja jest dla mnie poczucie, ze robie cos dobrego dla siebie i swojego ciala, dbam o najwazniejsza swoja wizytowke... a organizm sie odwdziecza :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie motywuje to, że jestem zdrowsza, szczęśliwsza, uśmiechnięta na co dzień, dobrze się czuję w swoim ciele, polubiłam gotowanie, a zdrowym jedzeniem zarażam wszystkich dookoła :) Czuję się silniejsza i wiem, że mogę osiągnąć wszystko! :)

    magdalena.maciosz@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Co mnie motywuje? myśle, że początkowo to to, że posiłki w danej diecie są smaczne i i urozmaicone. Natomiast z upływem czasu rezultaty zwiazane z jej wprowadzeniem, w wyglądzie jak i samopoczuciu. Jak ich nie ma to nie ma mowy o motywacji.
    Pozdrawiam
    Wiola

    e-mail: wiolcia09@op.pl



    OdpowiedzUsuń
  5. Do utrzymania diety motywuje mnie to, że codziennie wstaję w lepszej formie. Z dnia na dzień widzę jak poprawia mi się kondycja, zaczynam cieszyć się z rzeczy małych, że z każdym ograniczeniem żywieniowym przedłużam długość swojego życia. Wiem też, że utrzymując dietę mogę osiągnąć zamierzone cele, a więc pracuję nie tylko nad pięknym i zdrowym wyglądem ale także nad własnymi słabościami i własnym jakże ciężkim nieraz charakterem :) Poza tym każdy zdrowy posiłek sprawia przyjemność ciału i duszy więc nie muszę marudzić tylko zjadam ze smakiem to co powinnam :)

    malinka117711@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Do utrzymania diety motywują mnie efekty jakie osiągam oraz przyzwyczajenie się do tego stylu życia. Ale dieta to nie tylko męczące ćwiczeni i rygorystyczne jedzenie - nie którzy tak postrzegają dietę. Dla mnie dieta jest to harmonia między duszą a ciałem. Bo kiedy my jesteśmy szczęśliwi i nasza psychika jest nastawiona pozytywnie to i nasz dusza jest szczęśliwa. Co motywuje mnie do ćwiczeń. A dieta , to nie tylko liczenie kalorii , ale także zdrowy tryb życia. Dlatego uwielbiam utrzymywać dietę, bo ona daje mi motywacje, dobre samopoczucie na lepsze jutro :) !!

    nowak.laura.95@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Moją największą motywacją w tej diecie jest to ze ona jest naprawdę skuteczna.Ogromnym sukcesem dla mnie jest to ile już osiągnęłam w tak krótkim czasie,a do tego smaczne i zdrowe posiłki.Przede wszystkim kontakt na czacie z dietytykami, wrazie jakich kolwiek wątpliwości zawsze do nich klikam.Obecnie na tej diecie jestem 3 tygodnie i jak dla mnie poprostu rewelacja.Mogła bym dalej wymieniać w nieskończoność bo ta dieta ma same zalety.Ni wspomniałam jeszcze o ćwiczeniach dzięki którym nabieram coraz większej kondycji z nia na dzień jest coraz lepiej,dla tego z czystym sumieniem polecam ją wszystkim moim znajomym. angela317@onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Moją największą motywacją są słowa mojego synka ,, Mamusiu jak ty pięknie wyglądasz .Jesteś najpiękniejsza na świecie". W tym momencie wiem , że moja praca ze swoimi słabościami była tego warta. I w momencie swoich słabości patrzę w te piękne błękitne oczy mojego synka i widzę w nich taki zachwyt że wiem iż muszę walczyć do końca :-) paula22s@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Do utrzymania diety najbardziej motywuje mnie świadomość, że po części to ode mnie zależy jak będę czuła się w swoim ciele i, że dzięki ciężkiej pracy nad sobą w końcu kiedyś będę mogła dumnie i bez wyrzutów sumienia przeglądać się w lustrze. Jestem jedną z tych osób, które odziedziczyły pech zwany otyłością. Nie podobam się sobie, nie lubię swojego ciała i wstydzę się pokazywać przed ludźmi. Pomimo tego i wielu upadków ja nadal się nie poddaję. Staram się, chociaż mi ciężko i rzadko wychodzi dobrze. Dieta to nie jednorazowa sprawa. Dla mnie to sens na całe życie. Możliwość lepszego samopoczucia.
    funnouth@vp.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Każdy inaczej motywuje się do utrzymania diety i do osiągnięcia założonych celów. Moją motywacją do działania było nie tylko osiągnięcie zgrabnej i smukłej sylwetki ale również zdrowy tryb życia. Moim największym problemem było wieczorne podjadanie, jednakże któregoś dnia powiedziałam STOP - czas coś z tym zrobić, czas zadbać o siebie . Chęć bycia piękną dla swojego męża zmotywowało mnie do podjęcia decyzji o odchudzaniu. Nie powiem - było ciężko, ale pierwsze efekty które zobaczyłam po 2 tygodniach, zmotywowały mnie jeszcze bardziej do tego abym kontynuowała swoją przygodę z odchudzaniem. kasiulekkk23@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. Idąc ulicą przechodzę obok sklepowej witryny. W wystawowym oknie widzę piękna sukienkę. Kobiecą, krótką, ciemnozieloną z dużym dekoltem. Myślę sobie, że jeszcze trochę wyrzeczeń, jeszcze trochę ćwiczeń i...będzie moja. Będę wyglądać w niej olśniewająco i przyciągać wzrok. Pokaże osobom, które we mnie nie wierzą, że jednak dam radę zmienić coś w sobie i zachwycać swą urodą. Gdy nadchodzi moment krytyczny myślę właśnie o tej sukience.
    sikorka1111@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam dużo powodów do utrzymania diety. Ten najważniejszy to obciążenie genetyczne, bo jak pamiętam to moja mama i babcia były zawsze otyłe i wiem ile problemów miały ze zdrowiem z tego powodu. Drugi powód to dobre samopoczucie., bo zgrabna sylwetka jest dumą każdej kobiety. Ale jest trzeci powód to zdrowie. Mniej obciążony jest kręgosłup z powodu nadwagi a w związku z tym zdrowszy cały organizm.

    OdpowiedzUsuń