KAC – większość osób zna to słowo i dolegliwości jakie się z
nim wiążą. Pojawia się kilka godzin po spożyciu większej ilości alkoholu
etylowego, którego działanie i produkty rozkładu zaburzają równowagę organizmu. U każdego pijącego przybiera inną postać, a to za sprawą uwarunkowań
genetycznych, wagi a także wieku. Teoretycznie im osoba szczuplejsza, tym bardziej cierpi; im młodsza, tym lżej znosi objawy kaca. Najłagodniejsze
dla organizmu są napoje na bazie alkoholu rektyfikowanego, czyli czyste wódki. Następne są: gin, białe wino, whisky, czerwone wino, brandy i burbon, jako
najbardziej ‘kacogenny’.
- ogranicza produkcję glutaminy, która w naturalny sposób
działa pobudzająco na organizm, dlatego kiedy przestajemy pić, organizm stara
się nadrobić stracony czas produkując więcej glutaminy niż jej potrzebuje.
Nadmiar tego środka stymuluje mózg do pracy uniemożliwiając sen i wypoczynek
oraz potęgując uczucie nieuzasadnionego lęku i poirytowania.
- metabolity alkoholu rozkładają witaminę B1 – w wyniku jej
niedoboru w układzie nerwowym dochodzi do zmian zwyrodnieniowo-zapalnych,
których skutkami są: zaburzenia czucia w kończynach, nerwobóle, oczopląs,
upośledzenie pamięci, zaburzenia koncentracji
- alkohol blokuje wydzielanie przez przysadkę mózgową
wazopresyny, hormonu odpowiedzialnego m.in. za prawidłowe wchłanianie wody
przez organizm. Skutki? Organizm zabiera płyny z organów, które mają go najwięcej,
zaczynając od mózgu (!), dochodzi do jego obkurczenia, a objawem jest tępy ból
głowy.
- alkohol obniża przepływ krwi przez mięśnie, czego skutkiem
jest ból mięśni
Najlepszy środek na kaca - nie pić ;)
jeśli jednak nie ma innej możliwości (lub nie chcemy jej widzieć), zalecane jest:
Mam nadzieję, że dostarczyłam kilku praktycznych porad.
Pozostaje mi życzyć Wam przyjemnych poranków poimprezowych ;)
jeśli jednak nie ma innej możliwości (lub nie chcemy jej widzieć), zalecane jest:
- zanim zaczniesz pić alkohol: spożycie obfitego posiłku, picie dużej ilości wody, przyjęcie multiwitaminy
- podczas picia: niemieszanie trunków, wybieranie raczej 'jasnych' napojów, rozcieńczanie drinków, unikanie napojów gazowanych
- przed pójściem spać: spacer, duże ilości wody, aspiryna/ibuprofen, witamina C i B (przyspieszą metabolizm alkoholu w wątrobie)
- po przebudzeniu: wartościowe śniadanie, prysznic, spacer (chociaż bardziej wskazane jest bieganie - wraz z potem odejdą toksyny)
Mam nadzieję, że dostarczyłam kilku praktycznych porad.
Pozostaje mi życzyć Wam przyjemnych poranków poimprezowych ;)
_______________________________________________________
Zaczerpnięte od: M. Sitkiewicz – infografika.wp.pl
biegac na kacu, nieee :P
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny wpis :)
OdpowiedzUsuń